Zimowe natchnienie

Już mamy grudzień a z nim przychodzi zima.
Ja zawsze paradoksalnie lubiłam tą porę roku. Co prawda jest zimno i nie chce się wychodzić z domu, noce są długie, a dni szybko się kończą. Mimo to jest w tym czasie coś niesamowitego, jakaś magia która pomaga tworzyć niesamowite rzeczy.
Może to te długie zimowe wieczory, podczas których mamy czas na rozmyślanie, gdy patrzymy na śnieg poruszący za oknem.

Komentarze